Opis forum
Diego
Chłopak spojrzał na nią przez ramię i uśmiechnął się czule po czym wrócił do smażenia jajecznicy. Kiedy skończył zaparzył jeszcze herbatę i postawił wszystko na stole. Usiadł obok dziewczyny i ujął jej dłoń i ucałował ją czule.
-Smacznego skarbie.-mruknął.
Offline
Ludmiła
Blondynka uśmiechnęła się delikatnie, po czym cmoknęła go w policzek i zajęła się jedzeniem. Kiedy skończyła wzięła talerz i zmyła go szybko. Następnie zabrała kubek z herbatą i wskoczyła na blat, machając wesoło nogami i popijając sobie spokojnie ciepłym płyn.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się delikatnie przyglądając się jej poczynaniom. Potem upił łyk jej herbaty i dotknął delikatnie jej dłoni.
-Kocham cię strasznie wiesz?-powiedział cicho i łagodnie przyglądając się jej wzrokiem, który był pełen miłości.
Offline
Ludmiła
Podniosła wzrok na Diego, a potem uśmiechnęła się delikatnie. Wyciągnęła dłoń i pogłaskała go delikatnie po policzku.
- Wiem skarbie, wiem. Ciężko nie zauważyć, pokazujesz mi to na każdym kroku, nie pozwalasz zapomnieć - odparła łagodnie.
- Ja ciebie też kocham - dodała za chwilę.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym wstał i pozmywał po sobie. Później oparł się o blat i odetchnął cicho przymykając na moment powieki. Trochę zakręciło mu się w głowie. W końcu uchylił je i podszedł do ukochanej po czym lekko położył dłonie na jej udach i pogłaskał je czule.
Offline
Ludmiła
Blondynka zagryzła lekko dolną wargę, pomalowaną na krwistoczerwony kolor i ujęła w dłonie jego twarz, głaszcząc jego policzki.
- Wszystko okej? - zapytała zmartwiona, a potem ucałowała delikatnie oba jego policzki. Martwiła się o niego, to chyba było dość logiczne.
Offline
Diego
Spojrzał na nią po czym uśmiechnął się i skinął głową ujmując jej dłonie i całując je czule.
-Tak skarbie. Wszystko dobrze. Nie martw się.-powiedział łagodnie po czym pogłaskał ją po policzku.
-Trochę mi się zakręciło w głowie, ale już dobrze.-dodał.
Offline
Ludmiła
Westchnęła cicho, ale potem skinęła delikatnie głową.
- No dobrze, powiedzmy, że ci wierzę - odparła łagodnie, a następnie pochyliła się i wpiła delikatnie w jego wargi. Przejechała dłońmi po jego barkach, a potem klatce piersiowej i umięśnionym brzuchu.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek po czym przejechał dłońmi po jej talii, biodrach i udach. Całował jej wargi delikatnie aczkolwiek czule i z nutą namiętności.
-Strasznie cię kocham skarbie.-mruknął cicho gdy się od siebie oderwali.
Offline
Ludmiła
Blondynka uśmiechnęła się delikatnie i przetarła delikatnie jego usta, żeby znów nie musiał paradować ze szminką na skórze.
- Ja ciebie też kotku - odparła cichutko, a potem ucałowała jego policzki i zeskoczyła z blatu, poprawiając spódniczkę.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się delikatnie po czym pogłaskał ją czule po policzku. Potem spojrzał w lustro w obawie, że znów może mieć jej szminkę a ustach.
-To jak? Idziemy na tą plażę?-spytał uśmiechając się szeroko.
Offline
Ludmiła
Blondynka pokiwała głową, uśmiechając się lekko. Powstrzymała śmiech, gdy Diego patrzył w lusterko i tylko przewróciła oczami, krzyżując ręce na piersi.
- No już, następnym razem ci powiem albo to wytrę - zaśmiała się, a następnie złapała go za rękę.
- Chodź już - dodała wesoło.
Offline
Ludmiła
Kiedy dotarli do domu, w końcu ją postawił. Przeciągnęła się i rozejrzała. Ciągle było jej ciężko uwierzyć, że mieszkała w takim pałacu. Niesamowite. Spojrzała na Diego i uśmiechnęła się lekko, a następnie poszła do kuchni. Wlała sobie soku do szklanki, a potem wpiła go szybko i odetchnęła, ocierając delikatnie wargi.
Offline
Diego
Poszedł za dziewczyną przyglądając się jak pije po czym podszedł do niej i ucałował ją czule w wargi, a potem oblizał się.
-Mniam pomarańczowe.-mruknął rozbawiony po czym objął ją w talii i zaczął muskać jej szyję.
Offline
Ludmiła
Nim się obejrzała, już poczuła usta Diego na swoich, więc delikatnie odwzajemniła pocałunek. Na jego słowa zachichotała cicho i pokręciła lekko głową. Zagryzła lekko dolną wargę i westchnęła z błogiej przyjemności.
- Znów to robisz... - mruknęła, przejeżdżając powoli dłońmi po jego barkach i plecach.
Offline