Opis forum
Diego
Chłopak zamyślił się po czym pogłaskał ją delikatnie po włosach.
-Wtedy... cóż... mogłabyś pojechać ze mną albo jeśli byś nie chciała to nigdzie bym nie pojechał. Nie przeżyję bez ciebie tak długo.-mruknął muskając jej skroń.
Offline
Ludmiła
Blondynka przytuliła się do niego mocniej i pokręciła lekko głową.
- Nie chciałabym być przeszkodą w twojej karierze. Nie chciałabym być... Tak jakby kulą u nogi - odparła cicho.
- Ja... Pojechałabym z tobą. W sumie fajnie by nawet było... Tak pozwiedzać świat - uśmiechnęła się lekko. Wiedziała jednak, że taka trasa musi być bardziej pracą, Diego nie miałby dla niej tyle czasu... Ale przynajmniej byłaby przy nim i nie przerywała jego kariery.
Offline
Diego
Chłopak westchnął cicho i pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Skarbie... nie byłabyś żadną kulą. Nigdzie bym bez ciebie nie wyjechał a do tego ogromnie bym się cieszył gdybyśmy wyjechali razem.-mruknął i ucałował czubek jej głowy.
-Kocham cię.-dodał.
Offline
Ludmiła
Uśmiechnęła się mimowolnie i roześmiała cicho.
- Boże... Jak to możliwe, że trafiłam na takiego cudownego chłopaka jak ty... - szepnęła i cmoknęła go w policzek.
- Ja... Idę wciąć prysznic... Idziesz ze mną? - zapytała cicho zagryzając lekko dolną wargę.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym pokiwał głową i wstał.
-Chyba ja to powinienem powiedzieć. Jesteś cudowna.-szepnął i musnął jej policzek a potem skroń. Wziął ją na ręce po czym wszedł do łazienki.
Offline
Ludmiła
Blondynka wtuliła się w niego mocno, a kiedy usadził ją na blacie, uśmiechnęła się lekko i pogłaskała go po policzku.
- Dziękuję, chodź nie uważam żeby to była prawda - odparła łagodnie, a potem przyciągnęła go do siebie i wpiła się w jego wargi namiętnie i czule zarazem.
Offline
Diego
Już miał coś powiedzieć gdy ta go pocałowała. Uśmiechnął się pod nosem po czym odwzajemnił pocałunek i objął ją mocniej w pasie. Potem oderwał się i odetchnął głęboko.
-Kocham cię skarbie.-szepnął.
Offline
Ludmiła
Dziewczyna uśmiechnęła się rozmarzona i pogłaskała go po policzku, a potem włosach.
- Kocham cię tak samo mocno - odparła cicho i cmoknęła go w czoło, przejeżdżając dłońmi po torsie chłopaka, a potem po jego umięśnionym brzuchu.
Offline
Diego
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym przejechał dłońmi po jej talii, a potem ściągnął z niej ubranie. To samo zrobił ze swoim i wziął ją na ręce, a potem wszedł pod prysznic. Postawił ją i odkręcił wodę. Przycisnął ją lekko do ściany po czym wpił się czule w jej wargi.
Offline
Ludmiła
Dziewczyna westchnęła głęboko, odwzajemniając pocałunek najlepiej jak umiała. Przejechała powoli dłońmi po ramionach i barkach chłopaka, rozkoszując się gładkością i miękkością jego skóry. Czuła się... Wprost cudownie. Przyjemnie ciepła woda spływała powoli po jej ciele, wywołując lekki dreszcz, a do tego miała bardzo, bardzo blisko siebie swojego ukochanego.
Offline
Diego
Chłopak objął ją mocno w pasie i przycisnął ją do siebie. Całował ją namiętnie ale delikatnie zarazem. Po chwili oderwał się i oparł swoje czoło o jej.
-Chcę żeby tak było już zawsze. Żebyś zawsze była przy mnie...-szepnął po chwili.
Offline
Ludmiła
Uśmiechnęła się lekko i musnęła jego wargi swoimi, tym razem delikatnie i krótko.
- Przecież będę, nie musisz się niczym martwić - odparła cicho i łagodnie, a potem odsunęła się troszeczkę i odgarnęła z twarzy mokre od płynącej ciągle wody, kosmyki włosów.
Offline
Diego
Uśmiechnął się lekko po czym również się odsunął i nałożył na rękę szampon, którym umył swoje krucze włosy. Później spłukał je i wyszedł spod prysznica. Wytarł się dokładnie po czym założył na siebie czyste bokserki i odetchnął opierając się o blat i patrząc w lustro.
Offline
Ludmiła
Dziewczyna także się szybko umyła, a potem wyszła spod prysznica i owinęła się ręcznikiem. Rozczesała swoje długie blond włosy, a potem odłożyła szczotkę i spojrzała na Diego. Podeszła bliżej, kładąc mu dłoń na ramieniu.
- Hej, wszystko dobrze? - zapytała, zagryzając delikatnie dolną wargę.
Offline
Diego
Spojrzał na nią po czym ujął jej dłoń i ucałował czule jej palce.
-Oczywiście.-powiedział i pogłaskał ją delikatnie po włosach.
-Jutro jest ten koncert. Zdecydowałaś się?-spytał po chwili mając na myśli jej występ.
Offline