Love forever?

Opis forum


#1 2014-07-05 21:29:28

Admin

Administrator

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 8
Punktów :   

Kawiarnia

http://www.buenosairesltd.com/imagenes/bac1_1.jpg
http://manoavino.typepad.com/.a/6a00d834524a8769e2014e8945dc17970d-pi

Offline

 

#2 2014-07-05 23:21:54

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Dziewczyna zajęła miejsce i rozejrzała się dookoła. Wystrój ją zaszokował, był naprawdę... Elegancki. Nie pasowała tu, taka rozczochrana i w ogóle...
Spojrzała na Diego, a potem na kartę. Potem zamówiła sobie kawę oraz jakieś ciastko z bitą śmietaną i oddała kartę kelnerowi. Wcisnęła dłonie między uda i spojrzała na Diego, uśmiechając się delikatnie.

Offline

 

#3 2014-07-05 23:24:26

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
Chłopak uśmiechnął się a potem zamówił dla siebie kawę z mlekiem i oddał kelnerowi kartę. Oparł się o oparcie krzesła i spojrzał na nią z lekkim uśmiechem.
-No więc... jesteś z okolic?-spytał po chwili przerywając ciszę.

Offline

 

#4 2014-07-05 23:26:35

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Dziewczyna skinęła delikatnie głową, opierając się o oparcie krzesła.
- Tak, tak... Mieszkam w Buenos Aires od dziecka, ja... Mam mieszkanie niedaleko parku - odparła spokojnie. Głupia. Po co mu to od razu mówisz? Ludmiła, cholera, ogarnij się!~ pomyślała po chwili. Niestety, już powiedziane, nic nie zrobi.
- A ty? - zapytała szybko.

Offline

 

#5 2014-07-05 23:32:02

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
Pokiwał głową ze zrozumieniem a potem skrzywił się lekko i przeczesał włosy.
-Wiesz... ja mieszkam niedaleko centrum i... pochodzę z Buenos Aires ale nie było mnie w nim przez dość długi czas bo musiałem wyjechać.-odparł i po chwili dostali swoje zamówienia.
-Ale jak tu przyjechałem to od razu się zakochałem w tym mieście.-dodał.

Offline

 

#6 2014-07-05 23:35:02

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Skinęła głową, a potem odetchnęła. Lu, to nie możliwe, opanuj się - mówiła do siebie w myślach.
- Tak, Buenos Aires ma swój urok - stwierdziła cicho. Potem zamilkła i upiła łyk kawy. Potem przez chwilę bawiła się za pomocą łyżeczki bitą śmietaną na ciastku, by zaraz potem oblizać owy sztuciec.
- Diego... Słuchaj, może to dziwne, ale... Mam wrażenie, że skądś cię znam - powiedziała w końcu, okładając łyżeczkę.

Offline

 

#7 2014-07-05 23:39:43

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
Uśmiechnął się a potem skinął głową i upił łyk kawy. Potem spojrzał na nią i zmarszczył delikatnie brwi.
-Wiesz... mam takie samo wrażenie. Znałem tylko jedną Ludmiłę w swoim życiu i kiedyś kiedy jeszcze tu mieszkałem była moją najlepszą przyjaciółką.-odparł uśmiechając się pod nosem.

Offline

 

#8 2014-07-05 23:43:08

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Blondynka skinęła głową bardzo powoli, a potem pokiwała nią szybciej.
- Rozumiem. Więc muszę być tą samą Ludmiłą - odparła cicho i spuściła głowę, wlepiając wzrok w swoje kolana. Ściskała nerwowo dłonie i zagryzła dolną wargę, nie wiedząc co zrobić. Powinna się cieszyć, jednak... Jednak miała mu troszkę za złe, że przez te lata się nie odezwał. Że tak po prostu ją zostawił. Może gdyby był i ją wspierał to... Nie byłaby dziś panienką do towarzystwa, tylko normalną dziewczyną.

Offline

 

#9 2014-07-05 23:46:30

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
O mało co się nie zakrztusił swoją kawą gdy to usłyszał. Spojrzał na nią i pokręcił głową z niedowierzaniem po czym uśmiechnął się mimowolnie.
-Boże... Ludmiła nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłem i marzyłem o tym spotkaniu.-odparł przeczesując włosy.
-Z-Zmieniłaś się....-dodał.

Offline

 

#10 2014-07-05 23:49:25

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Pokręciła gwałtownie głową i podniosła wzrok na niego. Oczy miała troszkę załzawione.
- Nie pierdzieli mi teraz głupot, że tęskniłeś! NIGDY nie dostałam od ciebie żadnej wiadomość, listu, telefonu, maila, sms'a! Żadnego znaku życia! Ładne mi tęskniłem! - odparła, próbując przybrać ostry ton, jednak był on bardziej łamliwy niż groźny.

Offline

 

#11 2014-07-05 23:53:58

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
Zacisnął usta w wąską linię po czym spuścił głowę skruszony.
-W-Wiem... byłem kompletnym idiotą który był zajęty wyłącznie sobą. Ale uwierz mi... naprawdę tęskniłem. Zastanawiałem się co u ciebie.-odparł cicho zaciskając dłonie w pięści.

Offline

 

#12 2014-07-06 00:00:54

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Dziewczyna pokręciła lekko głową, po czym otarła delikatnie kąciki oczu.
- Jak cię to tak bardzo zastanawiało mogłeś napisać. Dać znak, że pamiętasz. Ale nie, bo po co? - szepnęła, a potem pokręciła głową.
- Tak strasznie za tobą tęskniłam i tak strasznie mi ciebie brakowało. Wiesz, oglądałam sobie wywiady i jakieś teledyski i zastanawiałam się, czy naprawdę to wszystko jest takie cudowne, że poświęciłeś dla tego naszą przyjaźń - dodała cicho i znów spuściła wzrok.

Offline

 

#13 2014-07-06 00:04:30

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Diego
Chłopak zacisnął mocno zęby po czym przeczesał włosy i odetchnął głęboko.
-Ja... wiesz że to było moje marzenie. Byłem wtedy jeszcze głupi ale osiągnąłem swój cel.-odparł cicho.
-Przepraszam... wiem że jestem największym idiotą na świecie.-dodał.

Offline

 

#14 2014-07-06 00:07:32

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Kawiarnia

Ludmiła

Patrzyła chwilę na Diego, a potem westchnęła i wstała.
- N-no dobrze, to... To jest przeszłość, tak? Już... Już nie ważne - odparła cicho. Wyjęła z kieszeni długopis i wzięła serwetkę, po czym zapisała znów numer.
- P-proszę, ja... Ja już muszę lecieć - podała mu serwetkę, po czym opuściła kawiarnię. Pobiegła do domu, gdzie wzięła prysznic. Przebrała się w skąpą sukienkę i szpilki, umalowała się i rozpuściła włosy. Westchnęła i pokręciła głową, po czym opuściła mieszkanie i skierowała się... do pracy.

Offline

 

#15 2014-07-06 00:10:13

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Kawiarnia

idę spać ;-; branoc

Diego
Chłopak spojrzał na nią a potem na serwetkę. Chciał do niej podejść i ją mocno przytulić uściskać ale... zniknęła. Westchnął cicho po czym zapłacił za kawy i jej deser. Wziął serwetkę zapisał jej nuker i skierował się do siebie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.168 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ashamani.pun.pl www.tibiaskrypty.pun.pl www.avril.pun.pl www.cll.pun.pl www.blekitniforum.pun.pl