Love forever?

Opis forum


#31 2014-07-06 13:07:10

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Lara;Diego
Dziewczyna skinęła lekko głową zaczynając bawić się krawędzią swojej dość krótkiej bluzki.
-Rozumiem...-powiedziała zagryzając dolną wargę. Kiedy znajdowali się w takiej sytuacji nie było szans na normalną rozmowę. W końcu jednak uniosła na niego wzrok i zacisnęła usta w wąską linię.
-P-Pomożesz mi? Wyciągniesz mnie z tego?-spytała cicho.
Diego uśmiechnął się po czym zamknął za nimi drzwi i poprowadził dziewczynę na łóżko. Ujął jej dłonie i pogłaskał delikatnie jej skórę.
-Więc... powiesz mi co się stało przez te lata?-spytał cicho patrząc jej w oczy.

Offline

 

#32 2014-07-06 13:25:09

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Ludmiła/Leon

Blondynka westchnęła ciężko i obciągnęła i tak króciutką sukienkę.
- No... Tak jak... Jak mówiłam. Tata stracił swoją firmę i wyjechał do Anglii pracować. Nie radził sobie za dobrze, a w Buenos Aires narobił sobie długów. Któregoś razu jacyś ludzie przyszli do mnie i zażądali spłaty tego wszystkiego... Nawet nie wiesz ile to było kasy - westchnęła cicho.
- Szukałam pracy na każdy możliwy sposób, ale bez skutku. Wtedy mój ówczesny, pożal się Boże, chłopak powiedział mi o... o tej agencji. Na początku się wściekła i z nim pokłóciłam, ale potem... Potem stwierdziłam, że wolę już się puszczać za pieniądze niż żeby jacyś podejrzani ludzie zrobili krzywdę mnie lub tacie, bo nie spłacam długów. No i... Poszłam - westchnęła cicho.
- Teraz... Teraz spłaciłam te długi i parę tygodni temu chciała odejść. Zagrozili, że wszyscy się dowiedzą czym się zajmowałam, że powiedzą ojcu... No, a potem mnie zgwałcili - dodała cicho, zaciskając dłonie w pięści.
Leon przytulił ją do siebie jeszcze mocniej, a potem uniósł lekko i posadził ją sobie na kolanach. Pogłaskał ją po policzkach i ucałował czoło.
- Oczywiście, że tak. Nie pozwolę żebyś dalej to robiła, nie mam mowy. Nie zniósłbym myśli, że ty... Wyciągnę cię z tego, obiecuję - odparł łagodnie.

Offline

 

#33 2014-07-06 13:30:10

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Lara;Diego
Brunetka przytuliła się do niego i przymknęła powieki powstrzymując szloch.
-Tylko... nie chcę aby stało ci się coś złego przeze mnie.-powiedziała cicho po czym odsunęła się nieco i pogłaskała go po policzku.
-Obiecaj, że będziesz uważał.-dodała zagryzając dolną wargę.
Wysłuchał jej, a potem zacisnął zęby i przytulił ją do siebie głaszcząc delikatnie po plecach.
-Tak... tak mi przykro... Gdybym tam był i nie wyjechał wszystko potoczyłoby się inaczej.-szepnął głaszcząc ją po włosach.
-Przepraszam... obiecuję, że... że cię z tego wyciągnę.-dodał.

Offline

 

#34 2014-07-06 13:40:41

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Ludmiła/Leon

Dziewczyna wtuliła się w Diego, przymykając powieki. Potrzebowała tego. Już od tak dawna nie czuła się w ramionach mężczyzny bezpieczna. W sumie to nawet się większość bała. Ale Diego... On przecież jej nie skrzywdzi.
Odsunęła się w końcu nieco i przetarła policzki, które nie wiedząc kiedy stały się mokre.
- D-dziękuję - odparła cicho i dotknęła lekko jego policzka.
- Ale... N-nie wiem jak to zrobisz i... uważaj na siebie - odparł cicho.
Leon ujął jej dłoń i ucałował ją delikatnie.
- Obiecuję, że nic mi nie będzie. Zobaczysz - odparł spokojnie i ucałował jej czoło. Spojrzał jej potem w oczy i pogłaskał po policzkach.
- Uśmiechniesz się tak troszeczkę, minimalnie? - zapytał po chwili - Dla mnie - dodał, posyłając jej delikatny uśmiech.

Offline

 

#35 2014-07-06 13:45:48

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Lara;Diego
Dziewczyna uśmiechnęła się i przeczesała jego włosy. Miała coś jeszcze powiedzieć, gdy zadzwonił jej telefon. Spojrzała na wyświetlacz i westchnęła ciężko zagryzając dolną wargę.
-Muszę... muszę już iść. Spotkamy się jutro na torze dobrze?-powiedziała po czym ucałowała czule jego policzek i wstała z jego kolan. Otworzyła drzwi, zeszła na dół, a potem wyszła z domu i wsiadła do samochodu.
Diego uśmiechnął się słabo, ujął jej dłoń i ucałował palce.
-Obiecuję.-odparł po czym odgarnął z jej twarzy kilka kosmyków włosów.
-Już niedługo wróci wszystko do normy i nie będziesz musiała tego robić dopilnuję tego.-dodał szeptem.

Offline

 

#36 2014-07-06 13:49:46

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Ludmiła/Leon

Dziewczyna skinęła lekko głową, a potem usłyszała klakson samochodu, a potem dźwięk jej komórki. Westchnęła i spojrzała na nią, a potem pokręciła lekko głową.
- Muszę lecieć... - powiedziała cicho, po czym spojrzała mu w oczy.
- Dziękuję ci za wszystko - dodała i ucałowała jego policzek, a potem wyszła i zeszła na dół, a potem do samochodu.
Brunet westchnął ciężko, po czym zszedł na dół. Do domu wszedł ochroniarz, który miał zabrać od nich pieniądze. Leon znalazł swój portfel i zapłacił. Czuł się dość dziwnie, ale nie chciał żeby Lara miała jakieś kłopoty.

Offline

 

#37 2014-07-06 13:56:36

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Lara;Diego
Diego patrzył na nią jeszcze przez chwilę gdy odchodziła po czym wstał i zszedł na dół. Spojrzał na ochroniarza i dał mu pieniądze po czym opadł na kanapę i westchnął ciężko.
Lara spojrzała na Ludmiłę i ujęła jej dłoń po czym ścisnęła ją lekko.
-I.. i jak było? Czy ktoś cię...? No wiesz...-mruknęła zagryzając dolną wargę. Po chwili do samochodu wszedł jej ojczym.
-Zawieź mnie do domu.-powiedziała dziewczyna na co facet pokręcił głową.
-Masz jeszcze jednego klienta, więc nie ma mowy.-odrzekł.

Offline

 

#38 2014-07-06 14:04:05

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Ludmiła/Leon

Dziewczyna spojrzała na faceta i zacisnął dłonie w pięści. Potem spojrzała na Larę i pochyliła się nad jej ucha.
- Nie, ze mną nikt nie spał dzisiaj... - odparła cicho - No i... powodzenia - dodała cicho i pogłaskała ją po ramieniu. Ona wiedziała, że musi jeszcze wrócić do klubu i wcale nie wykluczała, że tak ktoś będzie chciał ją przelecieć. Westchnęła cicho i oparła się o oparcie fotela.
Leon westchnął ciężko, po czym usiadł obok Diego.
- No i... Co tam? - zapytał, spoglądając na chłopaka.

Offline

 

#39 2014-07-06 14:06:57

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Diego
Spojrzał na Leona i przeczesał włosy wzdychając ciężko.
-Ja... wśród tych dziewczyn była moja przyjaciółka.-odparł opierając się o oparcie i patrząc w gwiazdy.
-Muszę jej pomóc się z tego wygrzebać, a nie mam pojęcia jak.-powiedział zagryzając dolną wargę.
-A ty? Co robiłeś?-spytał.

Offline

 

#40 2014-07-06 14:14:43

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Leon

Verdas zamrugał parę razy zaskoczony, a potem westchnął i skinął powoli głową.
- No bo... No bo moja przyjaciółka też tam była. I ja z nią rozmawiałem cały ten czas, nie chciałem, żeby ktoś jej zrobił krzywdę - odparł, wzruszając ramionami.
- Więc... Chyba oboje musimy coś z tym zrobić - dodał po chwili.

Offline

 

#41 2014-07-06 14:19:44

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Diego
Chłopak skinął głową i przeczesał włosy.
-Najbardziej boję się, że... że ktoś ją skrzywdzi. A ja nie mogę nic z tym zrobić.-odparł po czym wstał i zaczął chodzić po pokoju próbując coś wymyślić.
-A ty masz jakiś pomysł?-zapytał.

Offline

 

#42 2014-07-06 14:26:16

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Leon

Verdas westchnął cicho i pokręcił delikatnie głową, pocierając lekko kark.
- No... Sam nie wiem... Jedyne co mi przychodzi do głowy to jest policja, ale nie wiem czy oni coś tu wskórają. To znaczy, pewnie mogą, ale nie jestem pewien czy dziewczyny zgodzą się cokolwiek mówić - odparł, wzdychając ciężko.

Offline

 

#43 2014-07-06 14:30:48

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Diego
Skinął lekko głową i przeczesał włosy.
-No dobra... to może... może coś jeszcze wymyślimy.-odparł. Potem wygonił wszystkich od siebie i odetchnął. Cud, że mu się w ogóle coś takiego udało. Uścisnął jeszcze rękę Leona na pożegnanie i sam poszedł szybko do łazienki wziąć prysznic.

Offline

 

#44 2014-07-06 14:34:01

Natsuyu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 594
Punktów :   

Re: Dom Diego

Leon

Chłopak wyszedł od Diego i dostał sms'a. Widząc jego treść, wystraszył się troszeczkę. Bał się, że znów zrobili jej krzywdę. Od razu ruszył do mieszkania Lary, a gdy tylko stanął przed jej drzwiami, zapukał. Ściskał nerwowo dłonie w mieści i zacisnął mocno zęby.

Offline

 

#45 2014-07-06 14:42:23

Markuś

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-05
Posty: 601
Punktów :   

Re: Dom Diego

Diego
W końcu wyszedł spod zimnego prysznica i wytarł się, a potem założył na siebie bokserki. Poszedł od razu do swojej sypialni. Usiadł na łóżku i pobrzdąkał jeszcze trochę na gitarze po czym w końcu nie wytrzymał i wziął komórkę do ręki. Zagryzł dolną wargę wybierając numer do Ludmiły. Przyłożył słuchawkę do ucha i ułożył się na poduszkach. Strasznie się martwił.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.194 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.avril.pun.pl www.tibiaskrypty.pun.pl www.blekitniforum.pun.pl www.cll.pun.pl www.ashamani.pun.pl