Admin - 2014-07-05 21:49:13 |




|
Markuś - 2014-07-05 22:37:11 |
Lara Dziewczynę przebudziły pierwsze promienie słońca wpadające do jej pokoju. Uchyliła powieki i odetchnęła ciężko po czym przeczesała swoje brązowe włosy i westchnęła ciężko. Kolejny dzień w którym trzeba będzie uprawiać seks za pieniądze. Zagryzła mocno dolną wargę po czym podniosła się z łóżka i poszła powolnym krokiem do łazienki, gdzie wzięła szybki prysznic i ubrała się w krótkie czarne spodenki i białą podkoszulkę. Związała jeszcze włosy w kucyk po czym poszła na tor motocrossowy. Myślała nad tym wszystkim co się ostatnio u niej działo. Jej ojciec siedział, nie miała z nim kontaktu i nie chciała nawet mieć. Matka zmarła parę lat temu na raka i został jej tylko ojczym, który prowadzi dom publiczny i jest jej alfonsem. Tak załatwia jej klientów, a ona nie może odejść. Weszła na tor, gdzie zajęła się od razu naprawą motorów.
|
Markuś - 2014-07-06 14:39:04 |
Lara Dziewczyna słysząc pukanie do drzwi zadrżała. Nie wiedziała czy to Leon, czy ktoś z agencji. Nienawidziła tego uczucia strachu. Podeszła do drzwi po czym otworzyła je, a widząc swojego przyjaciela odetchnęła głęboko i wpuściła go do środka. Od razu potem przytuliła się do niego obejmując jego szyję. Kiedy tak rozciągnęła mięśnie jęknęła cicho czując ból w okolicach intymnych i podbrzusza. Zagryzła dolną wargę i odsunęła się nieco.
|
Natsuyu - 2014-07-06 14:46:06 |
Leon
Zamrugał parę razy zaskoczony i przytulił, a potem spojrzał jej w oczy. Czuł, że znów... Znów ktoś ją wykorzystał. Westchnął, po czym przytulił ją jeszcze raz do siebie, głaszcząc dziewczynę po plecach. Tak bardzo się o nią martwił, tak bardzo mu na niej zależało. Potem ujął jej dłonie i ucałował je. - Jak się czujesz? - zapytał zmartwiony.
|
Markuś - 2014-07-06 14:54:09 |
Lara Spojrzała na niego i uśmiechnęła się słabo. -Bywało gorzej...-powiedziała łagodnie lekko ściskając jego dłonie. Potem zaprowadziła go w głąb mieszkania i poszła do siebie do pokoju. Usiadła na łóżku i posadziła go sobie obok siebie. -Chciałam, żebyś przyszedł bo... właściwie to nie wiem czemu to zrobiłam. Przepraszam...-mruknęła cicho.
|
Natsuyu - 2014-07-06 14:59:48 |
Leon
Przyglądał się jej, a potem westchnął i pokręcił lekko głową. - W porządku Lara, naprawdę... I tak strasznie się o ciebie martwiłem, więc pewnie bym nie spał pół nocy, a teraz... Teraz mam pewność, że jesteś bezpieczna - odparł łagodnie, po czym przytulił ją delikatnie do siebie. W sumie to martwił się o nią cały czas, nieustannie myślał o tym, że może coś się jej stać, że może ktoś ją teraz wykorzystuje...
|
Markuś - 2014-07-06 15:04:22 |
Lara Wtuliła się w niego i przymknęła powieki na moment upajając się jego zapachem, który był jak zwykle cudowny. -Zostaniesz dzisiaj ze mną?-spytała cicho unosząc na niego wzrok. Nie chciała być sama. Bała się trochę. Pogłaskała go lekko po włosach, a potem po policzku. -Proszę.-dodała jeszcze zagryzając dolną wargę.
|
Natsuyu - 2014-07-06 15:10:02 |
Leon
Brunet uśmiechnął się łagodnie i cmoknął ją w czoło. - Oczywiście, jeżeli tylko chcesz, to tak - odparł spokojnie, po czym odetchnął. - A nawet będę się lepiej czuć, jeżeli będę cały czas z tobą - dodał po chwili i posłał jej delikatny, czuły uśmiech.
|
Markuś - 2014-07-06 15:13:49 |
Lara Uśmiechnęła się wdzięcznie i skinęła lekko głową. Potem wstała i wzięła go lekko za rękę. -Chodź. Zrobię coś do jedzenia. Ja dzisiaj mało co jadłam.-powiedziała po czym poprowadziła go do kuchni. Zrobiła dwie porcje naleśników po czym położyła je na stole i zajęła miejsce obok Leona. -Dziękuję, że się tak o mnie martwisz.-mruknęła.
|
Natsuyu - 2014-07-06 15:20:06 |
Leon
Verdas uśmiechnął się lekko i złapał ją za rękę. - Nie dziękuj, nie ma za co - odparł łagodnie i ucałował jej skórę. - A teraz jedz już, jedz - dodała szybko, po czym sam zajął się jedzeniem. Kiedy oboje skończyli, wziął talerze i zmył je szybko.
|
Markuś - 2014-07-06 15:25:59 |
Lara Uśmiechnęła się lekko po czym zajęła się jedzeniem. -Przecież bym pozmywała...-mruknęła rozbawiona przewracając oczami. Potem wstała i oparła się o blat. -Leon... ty... nie brzydzisz się mnie, ani nic?-spytała cicho zagryzając mocno dolną wargę i przyglądając mu się.
|
Natsuyu - 2014-07-06 15:31:09 |
Leon
Zamrugał parę razy zaskoczony, a potem pokręcił głową z niedowierzaniem. Podszedł bliżej i położył dłonie na jej ramionach, pocierając je delikatnie. - Co? O czym ty gadasz Lara? - mruknął, a potem lekko dotknął jej policzka. - Nie Lara, nie brzydzę się tobą, ani troszeczkę. Dla mnie jesteś tą samą, kochaną Larą co parę lat temu - odparł spokojnie, łagodnym tonem.
|
Markuś - 2014-07-06 15:49:45 |
Lara Brunetka zagryzła dolną wargę i spuściła wzrok wzdychając cicho. Ona sama jednak się siebie brzydziła i czasami nie mogła na siebie patrzeć. Oparła czoło o jego tors i odetchnęła głęboko. Potem odsunęła się i uśmiechnęła się słabo. -Chodźmy.-powiedziała i pociągnęła go do swojego pokoju po czym ułożyła się na poduszkach.
|
Natsuyu - 2014-07-06 15:58:49 |
Leon
Chłopak usiadł obok dziewczyny i pogłaskał ją po włosach, a potem położył się obok niej i przytulił ją do siebie. - Pewnie jesteś wykończona, co? - szepnął cicho, głaszcząc delikatnie ramię dziewczyny. - Jak... Jak chcesz, to już śpij, ja... posiedzę tak jeszcze troszkę i pewnie sam zasnę - dodał, uśmiechając się.
|
Markuś - 2014-07-06 16:02:20 |
Lara Spojrzała mu głęboko w oczy i pokiwała lekko głową po czym objęła go mocno i wtuliła się w jego tors. -Tylko nigdzie nie odchodź...-mruknęła cicho przymykając powieki. Przy Leonie czuła się... o niebo lepiej. Już nawet nie zasypiała z tym całym obrzydzeniem i strachem, że jutro znów będzie musiała tam iść. Wdychała spokojnie jego zapach, który już po chwili ją uśpił.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:05:09 |
Leon
Chłopak uśmiechnął się tylko delikatnie. - Obiecuję - odparł na jej słowa i pogłaskał ją po ramieniu. Kiedy zasnęła jeszcze przez jakiś czas przyglądał się jej uważnie, głaszcząc ją po włosach. Potem wtulił w nie delikatnie twarzy i zamknął oczy. Parę sekund później sam zasnął, w końcu też był nieco zmęczony.
|
Markuś - 2014-07-06 16:09:00 |
Lara Dziewczyna przebudziła się około siódmej rano. Zawsze wstawała tak wcześnie. Uchyliła powieki i spojrzała na Leona po czym uśmiechnęła się lekko. Tak bardzo cieszyła się, że tu jest. Pogłaskała go lekko po policzku i cmoknęła w czoło po czym podniosła się do siadu. Od razu jęknęła łapiąc się za brzuch. Teraz dopiero zaczęła odczuwać wczorajszy stosunek. Zacisnęła mocno zęby i wypuściła powietrze.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:16:29 |
Leon
Chłopak obudził się zaraz po dziewczynie. Uchylił powieki i zamrugał parę razy, a jego wzrok od razu spoczął na dziewczynie. Zagryzł lekko dolną wargę, po czym podniósł się i objął ją lekko. - W porządku? Mogę ci jakoś pomóc? - zapytał, kładąc dłoń na jej brzuchu.
|
Markuś - 2014-07-06 16:19:26 |
Lara Spojrzała na niego i pokręciła głową po czym odetchnęła cicho. -Nie. Już... już jest dobrze.-powiedziała cichym tonem po czym oparła się o jego ramię. Nie wiedziała czy dzisiaj da radę wytrzymać jakikolwiek stosunek. Westchnęła ciężko po czym ułożyła się z powrotem na poduszkach.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:23:12 |
Leon
Westchnął cicho, a potem pogłaskał ją delikatnie po włosach i ucałował w czoło. - No... No dobrze, skoro tak mówisz - odparł cicho, po czym przyjrzał się jej chwilę. - Lara... Nie możesz dziś tam po prostu... Nie pójść? - zapytał po chwili, zagryzając delikatnie dolną wargę. Widział, że cierpi, dziś jeszcze bardziej i nie chciał by ktoś sprawiał jej ból.
|
Markuś - 2014-07-06 16:28:06 |
Lara Spojrzała mu prosto w oczy po czym pokręciła głową. -Nie mogę... Dostałoby mi się.-powiedziała cicho spuszczając wzrok na jego tors. -Wiem, że nie chcesz abym tam szła, ale... ale muszę. Chociaż nie wiem czy wytrzymam chodź jeden raz.-mruknęła zagryzając mocno dolną wargę tak, że pociekła z niej krew. Potem wtuliła się w niego mocno.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:33:08 |
Leon
Chłopak westchnął cicho, po czym przytulił ją do siebie i pogłaskał po plecach, wzdłuż kręgosłupa. - N-no dobrze... - odparł cicho. - Ale obiecuję, że już niedługo cię z tego wyciągnę. I nie będziesz już musiała tego robić nigdy - odparł cicho, głaszcząc jej skórę. Tak strasznie się o nią martwił, nie chciał żeby działa jej się krzywda.
|
Markuś - 2014-07-06 16:36:03 |
Lara Przytuliła się do niego mocno i zacisnęła powieki. Potem odsunęła się i pogłaskała go po policzku patrząc głęboko w jego oczy. W końcu zabrała rękę i spuściła wzrok po czym oparła się o framugę łóżka. Nie Lara... Ty nie mogłaś się zakochać prawda? - myślała. Zagryzła dolną wargę i zaczęła bawić się krawędzią pościeli.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:39:29 |
Leon
Zamrugał parę razy zaskoczony, ale potem ucałował lekko jej skroń. - Poczekaj - powiedział już nieco weselej, a potem wstał i poszedł do kuchni. Szybko zrobił jajecznicę i herbatę, a wszystko ustawił na stole. Wrócił do Lary i wziął ją na ręce jednym ruchem, a potem zaniósł do kuchni i usadził na krześle. - Smacznego - powiedział wesoło, siadając obok.
|
Markuś - 2014-07-06 16:42:21 |
Lara Zamrugała parę razy nieco zaskoczona po czym spojrzała na Leona i posłała mu delikatny uśmiech. -Dziękuję.-powiedziała po czym zaczęła jeść. Kiedy skończyła upiła jeszcze łyk herbaty i pozmywała. -Pójdę się ubrać. Zaraz wrócę.-mruknęła po czym poszła do siebie. Tam założyła krótkie spodenki i łososiową bluzkę bez ramiączek. Zostawiła rozpuszczone włosy i wróciła do chłopaka.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:47:05 |
Leon
Chłopak pokiwał głową, a kiedy Lary nie było, rozglądał się dookoła, oglądając mieszkanie. Cóż, było całkiem spoko. Gdy dziewczyna wróciła, posłał jej lekki uśmiech i wstał. - Słuchaj... Skoro jest jeszcze dość wcześnie, to może... Może chciałabyś się ze mną wybrać w pewne miejsce? - zapytał, łapiąc ją za ręce.
|
Markuś - 2014-07-06 16:51:39 |
Lara Spojrzała na niego po czym uśmiechnęła się i pokiwała głową. -Bardzo chętnie.-powiedziała łagodnie. Przy nim nareszcie mogła się szczerze uśmiechać. Miała ochotę gdziekolwiek wychodzić no i... czuła się bezpieczna. -To gdzie idziemy?-spytała wesoło.
|
Natsuyu - 2014-07-06 16:54:14 |
Leon
Uśmiechnął się łagodnie i wziął ją za rękę. - W pewne piękne i spokojne miejsce. Zobaczysz - odparł spokojnie, po czym pociągnął ją do wyjścia. Kiedy już byli przed blokiem, objął ją delikatnie w talii i podszedł do jego samochodu. Posadził dziewczynę na miejscu pasażera, a sam zajął miejsce kierowcy. Pojechał na skraj miasta, zatrzymał się dopiero przy wejściu do lasu.
|
Markuś - 2014-07-06 16:58:47 |
Lara Usiadła wygodnie na siedzeniu po czym zapięła pas i oparła się o oparcie co jakiś czas spoglądając na Leona. W końcu dotarli pod jakiś las. Od razu spięła wszystkie mięśnie i zagryzła dolną wargę. -Czemu nas tu przywiozłeś?-spytała cicho. Las kojarzył jej się tylko z jednym. Gdy sprzeciwiła się agencji.
|
Markuś - 2014-07-07 11:29:15 |
Lara Dziewczyna pożegnała się z Ludmiłą i z Leonem po czym wyszli z jego domu i wsiedli do samochodu. Pojechali od razu do mieszkania Lary. Dziewczyna szybko weszła do mieszkania i spakowała wszystkie potrzebne rzeczy. W końcu wzięła walizkę i torbę i zeszła na dół. Wsadzili bagaże do auta i pojehali do domu Leona.
|
Markuś - 2014-07-10 12:05:31 |
Lara Kiedy była w samochodzie zapięła pas i ruszyli do jej mieszkania. Wysiedli po czym weszli na górę i Lara zaczęła pakować swoje pozostałe rzeczy. Gdy już skończyła posłała uśmiech Leonowi i ucałowała go w policzek. Zeszli z powrotem na dół, spakowali wszystko do samochodu po czym wrócili jeszcze do domu Leona po resztę rzeczy i mogli jechać na lotnisko.
|