Markuś - 2014-07-05 22:38:49 |

|
Natsuyu - 2014-07-05 22:49:23 |
Leon
Chłopak wstał dość wcześnie, mimo iż był wykończony po podróży. Tak dawno nie był w Buenos Aires... Postanowił więc już z samego rana iść na spacer. Wziął prysznic, ubrał się i zjadł śniadanie. Wyszedł z domu i zaczął chodzić po mieście. Dotarł w końcu do tego ukochanego mu miejsca - toru motocrossowego. Wszedł tam i rozejrzał się dookoła. Nic się nie zmieniło, było tak samo niesamowicie i cudownie jak kiedyś. Zapach smaru, warkot w uszach... Raj. Uśmiechnął się mimowolnie, po czym podszedł do torów i przyglądał się chłopakom jeżdżącym po nich.
|
Markuś - 2014-07-05 22:53:03 |
Lara Kiedy dziewczyna dotarła na tor od razu poszła do swojego warsztatu. Tam przebrała się w ciuchy robocze po czym obejrzała motor, który wczoraj Martin jej zostawił. Kiedy tutaj była mogła oderwać się o szarej rzeczywistości i codzienności. Nie była już tą samą radosną i optymistyczną Larą co kiedyś. A wszystko zmieniło się po wyjeździe chłopaka na którym najbardziej jej zależało. Potem dobiło ją jeszcze odejście jej rodziców. Jako iż było gorąco wyszła na zewnątrz z maszyną. Wzięła odpowiedni klucz i zaczęła dokręcać pewne poluzowane śruby, oraz naoliwiać.
|
Natsuyu - 2014-07-05 22:57:11 |
Leon
Stał sobie i obserwował zawodników z uśmiechem na ustach. Poczuł, że sam ma wielką ochotę się przejechać. Znów, zostawił motor w domu, jednak... Z tego co wiedział, tor zawsze miał jakieś zapasowe. Rozejrzał się, a potem ruszył w stronę warsztatu, zakładając okulary na nos. Było słonecznie, gorąco i duszno, to było troszkę niekomfortowe, jednak ignorował to. Przed warsztatem zauważył jakąś dziewczynę. Podszedł bliżej i uśmiechnął się przyjaźnie. - Dzień dobry! - przywitał się spokojnie, wpychając dłonie do kieszeni. - Przepraszam, że ci przeszkadzam, ale... Ale czy macie wolne jakieś motory? Chciałbym się przejechać - wyjaśnił łagodnie.
|
Markuś - 2014-07-05 23:01:15 |
Lara Kiedy usłyszała jakiś głos uniosła głowę. Na pytanie jakiegoś chłopaka skinęła głową i podniosła się wycierając dłonie w spodnie robocze. -Tak chodź ze mną.-powiedziała po czym weszła do warsztatu i wskazała mu na wolne motory. -Możesz sobie wybrać. Kluczyki są tam.-mruknęła wskazując na gablotkę. Potem odwróciła się na pięcie i wróciła do swoich zajęć między innymi - naprawa kolejnego motoru.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:06:47 |
Leon
Pokiwał głową, po czym obejrzał się jeszcze za nią. Wydawała mu się jakaś znajoma. - Dzięki! - krzyknął, jeszcze, po czym obejrzał motory. Uśmiechnął się. Znał je i na obu kiedyś jeździł. Nie do wiary, że wciąż tu są... Wziął kluczyki do jednego, po czym zdjął okulary, założył kask i wsiadł na maszynę. Włożył kluczki, przekręcił je, a następnie ruszył na wolny tor, a tam dał się ponieść. Dawno nie jeździł, jednak czuł się niesamowicie. Cudownie... Tego mu właśnie brakowało. Sława, koncerty, to było niesamowite, jednak prędkość i adrenalinę... To także kochał.
|
Markuś - 2014-07-05 23:10:21 |
Lara Uśmiechnęła się pod nosem, a kiedy skończyła naprawiać przedostatni motor odetchnęła i otarła czoło z potu. Dzisiaj było naprawdę gorąco... Spojrzała na tor, a potem podeszła do barierki i zaczęła obserwować jeżdżących. Spojrzała na chłopaka, który właśnie pożyczył motor i zmarszczyła delikatnie brwi. To jak jeździł, w jaki sposób pokazywał triki wydawały się jej dziwnie znajome. Pokręciła jednak głową i wróciła do pracy. Westchnęła ciężko na widok bardzo zniszczonej maszyny i zajęła się jej naprawą.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:14:02 |
Leon
Chłopak jeździł naprawdę przez dłuższy czas, aż w końcu postanowił odpocząć. Było tak gorąco, że naprawdę nie miał już siły. Zjechał z toru i zostawił motor w garażu, a potem poszedł do sklepiku i kupił dwie butelki wody. Poszedł do tej dziewczyny, która naprawiała motory i postawił obok niej wodę. - Proszę. Widać, że ciężko pracujesz, należy ci się - uśmiechnął się łagodnie.
|
Markuś - 2014-07-05 23:16:21 |
Lara Odetchnęła głęboko po czym spojrzała na wodę, a potem na chłopaka i uśmiechnęła się wdzięcznie przyjmując wodę. -Dzięki.-powiedziała po czym upiła z niej łyk i westchnęła ciężko. -Jak się jeździło?-spytała odprowadzając naprawiony już motor do garażu. Na dzisiaj to by było chyba na tyle.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:19:34 |
Leon
Uśmiechnął się szeroko i odkręcił swoją wodę, po czym upił z niej parę łyków. - Cudownie. Wiesz... Kiedyś dużo jeździłem i przychodziłem tu prawie codziennie. Jednak potem... Potem musiałem wyjechać i jakoś nie jeździłem od tamtego czasu. Brakowało mi tego - odparł wesoło, idąc za dziewczyną. - A ty? Długo tu już urzędujesz? - zapytał, a potem coś sobie uświadomił. - Ah! Zapomniałbym, jestem Leon - dodał, wyciągając do niej dłoń.
|
Markuś - 2014-07-05 23:22:25 |
Lara Spojrzała na niego a potem na jego dłoń i zagryzła dolną wargę. Potem uścisnęła ją lekko i uśmiechnęła się. -A ja Lara.-przedstawiła się po czym zaczęła ogarniać. -Dość długo. Przebywałam tu nawet jak byłam mała z ojcem.-powiedziała.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:24:50 |
Leon
Przyglądał się jej chwilę, a potem pokiwał głową. - Tak...? Wiesz, przypominasz mi kogoś... - stwierdził, uśmiechając się lekko. - Nie zrozum mnie tylko źle! Miałem kiedyś... przyjaciółkę, która była bardzo podobna do ciebie. Też tu przychodziła - dodał za chwilę. Nie chciał żeby coś źle zrozumiała czy coś, nie chciał jej podrywać kiepskimi tekstami czy coś.
|
Markuś - 2014-07-05 23:29:35 |
Lara Zesztywniała na moment a potem kontynowała chowanie kluczy do pojemnika. -Tak? Jak miała na imię?-spytała zagryzając dolną wargę. Jeśli to wszystko się potwoerdzi to... to nie wie co zrobi.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:32:01 |
Leon
Przyglądał się jej uważnie, ukrywając lekkie rozbawienie. - Tak jak ty, Lara - odparł, wzruszając ramionami - Zabawne, nie? - dodał. A potem zaśmiał się i pokręcił delikatnie głową. - Lara, nie jestem idiotą. Wiem, że to ty - roześmiał się i poczochrał ją po włosach. - Miło cię znów widzieć - uśmiechnął się do niego szeroko.
|
Markuś - 2014-07-05 23:35:16 |
Lara Zacisnęła usta w wąską linię i przymknęła na moment powieki. Nie wiedziała czy ma się cieszyć czy... czy być wściekłą. Nic nie mówiła i przeczesała swoje włosy które on rozczochrał. Odwróciła się do niego i zmarszczyła brwi. -Super... fajnie że wróciłeś naprawdę... szkoda tylko że przypomniałeś sobie o mnie dopiero teraz.-powiedziała ostro po czym wyszła z warsztatu.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:39:06 |
Leon
Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, a potem westchnął cicho i pokręcił głową. Dobra... Lara miała rację. Ale... Jakoś w tym wszystkim nie mógł, nie miał czasu się do niej napisać, zadzwonić. Obrócił się szybko i wybiegł za dziewczyną. - Poczekaj Lara, proszę! - krzyknął szybko, łapiąc ją na rękę. - Proszę Lara... Naprawdę za tobą tęskniłem, ja... Przepraszam... Na początku nie miałem czasu nawet wziąć do ręki telefonu, długopisu, a potem, po tak długim czasie bałem się do ciebie odezwać... Przepraszam - powiedział szybko, zanim zdążyła mu się wyrwać.
|
Markuś - 2014-07-05 23:43:45 |
Lara Zacisnęła zęby po czym pokręciła głową. -Przestań... przestań mi wciskać taki kit! Przez tyle lat nie mogłeś wysłać chociaż jednego smsa?! Nawet nie wiesz co przez ten czas przeżyłam! Ile się zmieniło i jak ja się zmieniłam!-powiedziała po czym zacisnęła usta w wąską linię. -To wszystko mnie już dawno przerosło...-dodała cicho.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:46:51 |
Leon
Przyglądał się jej zmartwiony, po czym westchnął cicho. Puścił jej dłoń i pokręcił głową. - Domyślam się i... rozumiem, że nie chcesz mnie znać. Ale... Naprawdę tęskniłem, nawet nie wiesz jak bardzo - odparł cicho i odetchnął głęboko. - To... Chcesz żebym już poszedł? Nie chcesz mnie pewnie oglądać - dodał po chwili, patrząc na dziewczynę przez cały ten czas ze smutkiem.
|
Markuś - 2014-07-05 23:51:31 |
Lara Próbowała mu nie patrzeć w oczy. Nie mogła po tym wszystkim co jej zrobił. -Nie sądzę że czegokolwiek się domyślasz.-powiedziała cicho. -Wracaj do swojego idealnego świata gdzie nie ma problemów.-mruknęła jeszcze po czym odważyła się podnieść na niego wzrok. -I... i najlepiej będzie dla nas obojga żebyśmy się więcej nie spotkali.-dodała jeszcze choć to trudno jej przeszło przez gardło. -Żegnaj Leon.-odrzekła po czym odwróciła się na pięcie i poszła do swojego domu z łzami w oczach.
|
Natsuyu - 2014-07-05 23:57:41 |
Leon
Brunet zacisnął pięści i odetchnął. A potem uderzył pięścią w ścianę garażu. Był na siebie wściekły, to było... Okropne, jak się zachował wobec Lary. Odetchnął, po czym ruszył w drogę powrotną do domu. Chciał paść na łóżko i tak leżeć już do wieczora albo przynajmniej póki nie znajdzie sobie zajęcia.
|
Markuś - 2014-07-06 00:01:34 |
Lara Kiedy wróciła do domu od razu rzuciła się na łóżko. Zaczęła płakać i szlochać w poduszkę jak małe dziecko. Nie mogła uwierzyć że tak potraktowała swojego przyjaciela... Jednak wiedziała że lepiej byłoby gdyby jej nie znał. W końcu... to ona puszczała się za pieniądze a on był sławny... Kiedy nastał wczesny wieczór ubrała się w coś bardziej seksownego takiego jak skórzana mini i bluzka z odkrytym pępkiem do tego kozaki na szpilce i wyszła z donu do swojej... drugiej pracy.
|
Markuś - 2014-07-08 10:28:16 |
Lara Dziewczyna zaśmiała się i westchnęła cicho czując na sobie jego wargi. -Tak tak... A kto cię tak przypomnij przygotował?-mruknęła dając mu lekkiego kuksańca w ramię. Potem ścisnęła jego dłoń i razem ruszyli na tor. Dotarli tam po jakimś czasie. Lara poszła do garażu, gdzie szybko się przebrała i wzięła motor.
|
Natsuyu - 2014-07-08 10:46:52 |
Leon
Chłopak zaśmiał się tylko, przewracając oczami, po czym, kiedy dotarli na tor sam poszedł się przebrać. Następnie wziął motor i razem poszli na tory. Chłopak wsiadł na maszynę, poprawił kask i przekręcił kluczyk. Czekał na start, a kiedy się go doczekał, ruszył z pełną parą, przypominając sobie to, czego się nauczył kiedyś.
|
Markuś - 2014-07-08 10:50:34 |
Lara Wsiadła na motor, założyła kask i odpaliła silnik. Kiedy rozbrzmiał dźwięk startu od razu ruszyła na pełnym gazie. Jechali łeb w łeb, ale w ostateczności to Lara wygrała. Zatrzymała się po czym zsiadła i zdjęła kask. -Wygrałam!-powiedziała wesoło. -Należy mi się jakaś nagroda.-dodała podchodząc do chłopaka i zagryzając dolną wargę.
|
Natsuyu - 2014-07-08 10:56:53 |
Leon
Spojrzał na nią rozbawiony, także zdejmując kask, po czym zszedł z motoru i odłożył przedmiot. Ujął lekko dłonie dziewczyny i przyciągnął ją do siebie, głaszcząc po plecach. - Tak...? A jakiego rodzaju miałaby to być nagroda? - zapytał, unosząc brwi do góry.
|
Markuś - 2014-07-08 11:00:04 |
Lara Uśmiechnęła się szeroko i przejechała palcami po jego brzuchu i torsie, a potem objęła go delikatnie. -No nie wiem... Zdaje się na ciebie.-powiedziała cicho patrząc w jego oczy. Zagryzła dolną wargę i pogłaskała lekko skórę na jego karku.
|
Natsuyu - 2014-07-08 11:11:24 |
Leon
Chłopak roześmiał się cicho, po czym pochylił i wpił delikatnie w wargi dziewczyny. Starał się być jak najbardziej delikatny, ale i czuły. Za każdym razem troszkę się bał, że ją wystraszy czy coś... A tego nie chciał, chciał żeby czuła się bezpieczna.
|
Markuś - 2014-07-08 11:14:28 |
Lara Odwzajemniła jego czuły pocałunek, jednak czuła, że się powstrzymuje. Oderwała się od niego po czym odetchnęła i uśmiechnęła się delikatnie głaszcząc go po policzku. -Chcesz już wracać czy jedziesz jeszcze?-zapytała wskazując na motor. Postanowiła, że dzisiaj... dzisiaj da się ponieść trochę emocjom, kiedy wrócą do domu.
|
Natsuyu - 2014-07-08 11:22:58 |
Leon
Spojrzał na motor, a potem na Larę i uśmiechnął się lekko. - Możemy już wracać - odparł wesoło, po czym zabrał motor go garażu, a potem poszedł się przebrać w swoje normalne ubrania. Kiedy wrócił, przeciągnął się, aż coś mu strzyknęło w kręgosłupie.
|